Gość
Nie dawno grałem sobie w minecrafta. I miałem taki przypadek z Herobrine, jak inni pisali.Pisał do mnie tabliczki w tłumaczeniu: Teraz tylko Bóg ci pomoże, albo To mój świat.(PRAWDA)
Więc, przeczytałem to co wy pisaliście, a następnie zamiast niepotrzebnie się zbroic, wziąłem diament, trochę złota i żelaza i troszkę mięska.Poszedłem kawałek przed mój dom, lub raczej mini zamek, i postawiłem tam tabliczkę z napisem po angielsku, w tłumaczeniu na polski:Zostańmy przyjaciółmi Herobrine(wiem, żenada)i dałem skrzynie z rzeczami, o których wcześniej wspomniałem.
Potem położyłem się spac, bo zaczęło się zciemniac.
I nie uwierzycie, Herobrine odpisał mi:(w tłumaczeniu na polski...)Nie jestem pewny... .
SERIO!Dla mnie był to taki szok (zwłaszcza że nie gram na modach)że prawie spadłem z krzesła.
I tak rozpoczęła się moja, jakby rozmowa, z Herobrine.
Tego dnia po raz kolejny wziąłem trochę jedzenia i klejnotów dla Herobrine i udałem się w umówione miejsce.
Tym razem na tabliczce napisałem: Czego chcesz?
Po raz kolejny(nie, nie kłamię) odpisał mi: A ty?No to ja od razu, bez darów piszę: nie zabijesz mnie?
I to był duży błąd.Następnego dnia budzę się i połowy domku nie ma.Wychodzę przed dom i zaraz za mymi drzwiami tabliczka:A gdzie diamenty?
Ta cała historia zarówno mnie podekscytowała jak i przestraszyła.Potem to zacząłem się zbroic.Zużyłem cały metal na zrobienie metalowego pokoju z metalowymi drzwiami.Zrobiłem jeszcze małą piwniczkę z okienkiem.Poszedłem w tej piwnicy spac.Budzę się, wychodzę na powierzchnię i nie ma tego pokoju, zostały tylko (nadal zamknięte) drzwi i tabliczka: ...żegnaj...
Ja się tak przestraszyłem, normalnie .Nie grałem w ten świat z 2 tygodnie.Pomyślałem jednak potem:Nie, koniec z Herobrine .Wszedłem w ten świat i uzbroiłem się w diamentową zbroję, narzędzia i dynamit.Napisałem tabliczkę : wojna.Poczekałem do nocy.Wtedy wyszedłem patrzę, a no wzgórzu stoi on.Herobrine .Podeszłem do niego a on do mnie, nie wspomniałem jeszcze, o tym jak wyłożyłem dom dynamitem.Zaczął mnie gonic.Poleciałem do domu podpaliłem, i na 3 piętro.Widziałem jak za mną biegł.Szybko ukryłem się na szczycie mojej mini twierdzy na 4 piętrze .I wtedu Bum!!!Nie przemyślałem oczywiście kwestii zejścia na dół.Patrzę tam, a Herobrine nie widac.Potem już w to nie grałem...
Zaufany
bujdy na resorach nie uwierzę puki nie pokarzesz dowodu screashota lub lepiej FILMU bo Herobrine NIE ISTNIEJE KAPISZ. jaką miałeś część i którą wersje alfa czy beta .
Offline
Gość
Cześć, ja wam opowiem 3 bardzo ciekawe historyjki:)
Gdy zaczynałem grę (to była wersja 1.7.3) to normalnie buduje się, prawie nic nie wiedziałem, grałem na hardzie (lol) i się trochę w tedy bałem wszelkich dźwięków:D No dobra, kiedy był dzień chciałem sobie pójść po drewno, poszedłem za moje drzewko przed domkiem a tu nagle... NOC! A mój domek zniknął, był tam dirt zarośnięty trawą, było płasko, a było bardziej jak by mini górka. Strach mnie obleciał i w tedy nie grałem w minecraft'a ponad miesiąc...
A teraz 2 historyjka! Krótka dosyć:D
To była wersja już 1.8.1! Chciałem zrobić sobie na trybie creative stacje kolejek, a potem przenieść na survival. Dobra buduję, i nagle słyszę PISK! Przestraszyłem się, kopałem tam a nie było żadnej jaskini, ani dangueon'a (z tego co wiem, to takie dźwięki są kiedy jest dangueon czy tam jaskinia).
Czas na 3 historyjkę... I to z tego dnia! Z wersji 1.1.0!
Stworzyłem sobie nowy świat, biorę drewno i w ogóle, i tu słyszę w lesie dedające krowy... Przestraszyłem się i szybko uciekałem. Trafiłem aż na pustynię, a tam była dziura w piasku, a w środku tego był krzyżyk (Z innej perspektywy +)
Dobra, dalej idę, idę, idę... A tu... Latający piasek! Gdy rozwaliłem 1 klocek to zapadło się wszystko w odległości 15-20 kratek... Zapadłem się do wody... Wykopałem się na powierzchnie, szybko uciekam. Później też były różne ''latające piaski''.
Dobra, idę dalej, a tam bagna, i tu się powoli zaczynało bardzo strasznie... Krzyżyk tym razem w ziemi! Nie był zarośnięty trawą, a wokół była trawa! (Minęło na tym save ok. 2h, więc powinno zarosnąć).
Były same liście, w tym klocek drewna, i liście znikały... 2 jabłka wyleciały i sadzonki, więc wziąłem (nigdy tam wcześniej nie byłem!).
Jestem przerażony, żadnych zwierząt w pobliżu, a tu 1 klocek dirtu nie zarośnięty, tak jak by owca zjadła trawę, ale jednak... Nie było żadnych zwierząt w pobliżu, pobiegałem trochę wokół tego, ale nie było! A ta trawa nie chciała zarosnąć. Oczywiście, grałem na peacefulu, bo się bałem. A tu w tle za mgłą był jakiś zarys postaci, widziałem tak jak by głowę, i to coś biegło, więc po chwili znikło...
Pobiegłem tam, a tam... Mnie coś dedło, żebym prawdopodobnie nic nie zauważył. Już nie wrócę do tego save, i będę grał tylko na multiplayer.
Naprawdę ta gra jest straszna, ale jednak się chcę w to grać, chociaż się prawie zesrałem ze strachu
Mam nadzieję, że mnie już nic takiego nie będę doświadczał, ale może jednak... Nie wierzyłem w Herobrine, ale... Jednak... Nie wiadomo, czy istnieje, chociaż, nie musi być skin w mobs czy jakoś tak, możliwe, że jest jakiś ukryty folder, nic nie wiadomo.
Ale, jednak, z tego co wiem to ''Hero'' znaczy ''Bohater'', a ''Brain'' to mózgi, więc nazwa może nie znaczyć ''bohater mózgów'', tylko możliwe, chodzi o to, że ta postać jest bardzo rozwinięta umysłowo, dlatego też się tak nazywa, ale dlaczego... Hero?
Zaufany
fajne historyjki ale pewnie zmyślone
Offline
Gość
http://herobrine.tnb.pl/viewpage.php?page_id=2
może się przyda
kurde ja przez herobrine boję się grać w minecrafta!!
Zaufany
wszyscy to piszą acz odgłos jakby wydechu co często słyszę whodzonc pod ziemie to normalne
Offline
Gość
słuchajcie herobrine jest tylko z moda po za tym to pewni ludzie zrobili sobie żart czytałem i przyznali się. i jeszcze wyczytałem że notch nie maił brata! np tu napisali http://zapytaj.onet.pl/Category/029,005 … brata.html i na jakiejś stronce szukałem historii herobrinea i wyczytałem że notch nie miał brata i że herobrine to jacyś ludzie co się włamywali i się przyznali później że to oni LUDZIE HEROBRINE JEST TYLKO W MODZIE NA NIEGO!!! A ODGŁOSY TO NP JAKIEŚ ZOMBIAKI I JASKINIE I NA YOU TUBE ZAUWAŻYLIŚCIE JAKOŚ ZAWSZE MAJĄ TEGO HEROBRINEA CZY TO NIE DZIWNE? TO POPROSTU KŁAMSTWA ŻE HEROBRINE JEST NA SINGLE PLAYER BEZ MODA
Zaufany
o i to jest szczera prawda
Offline
Gość
Przestań
Zaufany
ale o co ci hodzi
Offline
Gość
masz racje kiedyś bylem szwiadkiem czegoś podobnego ale co zrobić mi pisało napisze po polsku (ja zyje) zabilem go po 13 uderzeniach kamiennego miecza odpisz na onet.pl
Zaufany
kogo hierobreina on nie istnieje. A propos jaką część miałeś
Offline
Gość
wiem wiem pewnie pendzie cos odwas np. ŚCIEMNIASZ , GRASZ NA MODACH ITP. ale ja muwie prawde OK zaczynam GRAM NA 1.2.4 !!!!! I zdarzylo mi sie takie coś mam moda single player commands i se wpisalem taka komende /gamemode to zmnienia na creativ i se tak latalem se zaczarowalem miecz i se spawnowelem potwory ok (BYLEM SAM W DOMU) dalem camere w minecrafcie rzebym patrzyl w dul. POSZLEM do kibla :D wrucilem a ja tu wiedze UMARLEM JESZCZE RAS MUWIE DALEM CREATIVE. se mysle WTF. ok troche sie wystraszylem
czytelem duzo o herobrine jeszcze przed tym co mi sie stalo ok se latam latam i tu nagle w dzongli liscie mi parujom ja tam niebylem. I pewnie terz tak kiedys mieliscie ze na pustyni macie na piasku takie 4X1.
i tak se kopalem kopalem myslalem ze znajde monster spawner ale nie znalazlem ok lece do gury a tam
JEST BLOK ZIEMI Z TRAWOM Z BAGIEN O CO HODZI POTEM SIE OBRUCILEM A TAM CO UCIEKLO MUWIE JA NIEWIERZE W HEROBEINE ALE CO TO MORZE BYC???
Gość
Niedawno rozpocząłem grę na nowym świecie w trybie singleplayer w Minecrafcie. Wszystko wyglądało normalnie, zacząłem ścinać drzewa i stworzyłem stół warsztatowy. Zauważyłem, że coś poruszyło się w gęstej mgle (mam słaby komputer i muszę grać na małej widoczności). Sądziłem, że to krowa i rozpocząłem pościg za nią, aby zebrać skórę na zbroję.
Jednak to nie była krowa. Patrzyła na mnie inna postać z domyślną skórką, lecz jej oczy były puste. Nie widziałem dymku z nickiem i dwa razy się upewniłem, że nie jestem w multiplayerze. Nie stał długo, popatrzył się na mnie i uciekł w stronę mgły. Zacząłem go gonić z ciekawości, ale zniknął.
Kontynuowałem grę dalej, nie wiedząc, co myśleć. Kiedy odkrywałem świat napotykałem rzeczy, które nie mogły zostać zrobione przez generator map; tunele 2x2 w skale, małe, idealne piramidy z piasku na oceanie, drzewa ze ściętymi liśćmi. Ciągle wydawało mi się, że widzę innego "gracza" w gęstej mgle, ale nigdy nie byłem w stanie przyjrzeć mu się lepiej. Próbowałem zwiększać odległość widzenia zawsze, kiedy tylko go widziałem, ale to nic nie dawało.
Zapisałem mapę i udałem się na fora, by sprawdzić, czy ktokolwiek inny spotkał pseudo-gracza. Nic jednak nie znalazłem. Stworzyłem własny temat opowiadając o graczu i pytając się, czy ktoś miał podobne przeżycia. Post został usunięty w niecałe 5 minut. Spróbowałem znowu, jednak kolejny post został usunięty jeszcze szybciej. Dostałem prywatną wiadomość od użytkownika "Herobrine" zawierającą jedno słowo: "Przestań". Kiedy próbowałem wejść na profil tego użytkownika, wyświetlał się błąd 404 (nie znaleziono strony).
Dostałem maila od innego użytkownika. Twierdził, że moderatorzy czytają wiadomości użytkowników i bezpieczniej będzie kontaktować się przez maila. Deklarował, że też widział tajemniczego gracza i jest mała lista innych użytkowników, którzy również go widzieli. Ich światy są zaśmiecone przez budowle tamtego gracza.
Minął miesiąc od czasu, kiedy dostałem tamtą wiadomość. Kilka osób, które napotkały tajemniczego gracza zaczęło szukać informacji o Herobrine i dowiedzieli się, że ta nazwa była często wykorzystywana przez gracza ze Szwecji. Po dalszym gromadzeniu informacji okazało się, że to brat Notcha, twórcy gry. Osobiście wysłałem do Notcha maila z pytaniem, czy miał brata. W odpowiedzi dostałem krótką odpowiedź:
Miałem, ale nie ma go już z nami.
-Notch
To jest z wikipedi... Mój kolega spał w domu herobrine
Zaufany
wiele osób pisało tak samo . Początek najczęściej się potwarz zauważyłem
Offline